Prezentowana wystawa powstała jako element upamiętnienia 75. rocznicy pierwszego transportu ofiar zamordowanych w niemieckim nazistowskim obozie zagłady Kulmhof w Chełmnie nad Nerem.
Miejsce wystawy w wyremontowanym spichlerzu jest nieprzypadkowe. Budynek ten bowiem jako jedyny przetrwał wojnę i to właśnie w tym miejscu rozegrała się tragedia, gdy w styczniu 1945 r. w jego wnętrzach zginęła kilkudziesięcioosobowa grupa ostatnich żydowskich więźniów obozu. Wydarzenia te stanowią apogeum dziejów ośrodka eksterminacyjnego w którym śmierć poniosło blisko 200 tys. osób. Spichlerz tworzy niejako „przestrzeń tragedii”, pozostając niemym świadkiem dokonywanych zbrodni, a jednocześnie ich realną przestrzenią.
Narracja wystawy zbudowana została w układzie chronologiczno-problemowym, podkreślając głos naocznym świadków wydarzeń. Treści oscylują wokół dziejów spichlerza oraz historii ludzi skazanych na zamknięcie w jego murach, aż po śmierć poniesioną z rąk oprawców.
Na ekspozycji prezentowane są przedmioty osobiste należące do ofiar obozu. Są wśród nich narzędzia pracy, przedmioty codziennego użytku oraz te związane z kultem religijnym, za którymi skrywają się ludzkie historie i indywidualne tragedie. Wszystkie zabytki pozyskano dzięki wieloletnim pracom archeologicznym prowadzonym na terenie ośrodka zagłady, do czego w symboliczny sposób nawiązuje oprawa wystawy – gdzie przedmioty niejako „wyłaniają się z ziemi”.
Autorzy wystawy: Andrzej Grzegorczyk (scenariusz), Wawrzyniec Kozicki (oprawa plastyczna)
Konserwacja i remont spichlerza oraz wystawa zostały dofinansowane ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego