W trzeciej dekadzie stycznia 1942 r. miały miejsce najbardziej znane zakończone sukcesem ucieczki z niemieckiego obozu zagłady w Chełmnie (niem. Kulmhof) w pierwszym okresie jego funkcjonowania. Wieczorem 16 stycznia z piwnicy pałacu wydostał się Abram Rój z Izbicy Kujawskiej, trzy dni później zachęceni jego przykładem uciekli w drodze do Lasu Rzuchowskiego kolejni przymusowi grabarze, Szlama Ber Winer, także izbiczanin, i Michał Podchlebnik z Koła.
Mimo iż wiemy o kilkunastu próbach ucieczki, znamy tożsamość jedynie dziesięciu mężczyzn.W pierwszym okresie funkcjonowania obozu (grudzień 1941–kwiecień 1943 r.) prócz wymienionych byli to: niejaki Goldman z Kłodawy, Sgiem(?) Chabus z Kutna oraz Icchak Justman i Jerachmiel Widawski z Sieradza. Spośród nich wojnę przeżyli: Rój, Podchlebnik, Justmani Widawski. W drugim okresie funkcjonowania obozu (marzec 1944–styczeń 1945 r.) uciekali: nieznany z imienia pabianiczanin Finkelsztajn, Szymon Srebrnik z Łodzi i Mordka Żurawski z Włocławka (obaj skutecznie uciekli w noc likwidacji obozu z 17 na 18 stycznia 1945 r.).
Spośród wymienionych uciekinierów jedynie czterech złożyło relacje, które zostały spisane.Relacje ocalonych więźniów Kulmhof – jako niedoszłych jego ofiar – stały się najważniejszymi źródłami wiedzy na temat funkcjonowania obozu, wielokrotnie cytowanymi w pracach historycznych poświęconych Holokaustowi, zaś literacka adaptacja świadectwa Podchlebnika dokonana przez Zofię Nałkowską w Medalionach na stałe weszła do kanonu literatury Zagłady.
Najnowsza publikacja Muzeum ma na celu przybliżenie tytułowych „przybyszów z zaświatów”, jak sam określił się Szlama Winer, oraz zaprezentowanie wybranych świadectw w nowym opracowaniu. Jedno z zeznań Michała Podchlebnika, złożonych przed Powiatową Komisją Badania Zbrodni Niemieckich w Kole, nie było wcześniej publikowane, podobnie zeznanie Szymona Srebrnika z 7 lipca 1945 r. W Aneksie umieszczona została relacja Mordki Podchlebnika, kuzyna Michała, który uciekł przed wywózką do obozu z getta w Bugaju-Nowinach Brdowskich. Nie był wprawdzie uciekinierem z Kulmhof, jednak jego świadectwo koreluje z zeznaniem Michała, będąc równorzędną relacją z akcji wysiedlenia Żydów z Koła – pierwszych ofiar obozu. Autorem opracowania jest kierownik Muzeum w Chełmnie Bartłomiej Grzanka.