Wśród tysięcy artefaktów w zbiorach Muzeum w Chełmnie nad Nerem znajdują się zarówno drobne przedmioty związane z krawiectwem jak znaczniki do wykrawania materiałów, igły i szpilki czy nożyce z charakterystycznymi długimi ostrzami, jak i znacznie większe – maszyny do szycia firmy Singer.
Wśród tysięcy artefaktów w zbiorach Muzeum w Chełmnie nad Nerem znajdują się zarówno drobne przedmioty związane z krawiectwem jak znaczniki do wykrawania materiałów, igły i szpilki czy nożyce z charakterystycznymi długimi ostrzami, jak i znacznie większe – maszyny do szycia firmy Singer. Obok narzędzi szewskich i kaletniczych stanowią jedną z liczniejszych grup zabytków, pozwalających łączyć ich obecność z dziejami niemieckiego obozu zagłady Kulmhof.
W 1997 r. na ternie byłego majątku dworskiego w Chełmnie, gdzie w czasie okupacji funkcjonował obóz, w trakcie prowadzonych badań archeologicznych pozyskano niewielkich rozmiarów plakietkę-wizytówkę z napisem „KRAWIEC MĘSKI” (mosiądz, wym. 8,0 x 2,5 cm). Odnaleziono ją w okolicy pałacu, który w pierwszym etapie prowadzonej tu od grudnia 1941 do kwietnia 1943 r. eksterminacji, stanowił zasadniczą część infrastruktury obozowej.
szyld drzwi wejściowych z napisem „KRAWIEC MĘSKI”
Wąskim pałacowym korytarzem zlokalizowanym na poziomie piwnic, pędzono po wcześniejszym rozebraniu się z odzieży, przywiezionych do Kulmhof Żydów. Zamiast do rzekomego lekarza i łaźni w rzeczywistości kierowani byli do ustawionej przy wyjściu z pałacu rampy prowadzonej wprost do samochodu – mobilnej komory gazowej. Piwnice od strony Neru były dobrze oświetlone. Na podstawie znalezisk jak naparstki, fragment miary krawieckiej z numerami „128” i „129”, narzędzia szewskie oraz kawałki skór, stwierdzić można, że w pomieszczeniach tych znajdowały się trzy warsztaty krawieckie i dwa szewskie. Natomiast piwnice od strony dziedzińca miały charakter gospodarczy, tam też nocowali przymusowi grabarze z Walkdommando (pracujący na terenie tzw. obozu leśnego) i robotnicy z Hauskommando (zajmujący się sortowaniem ubrań oraz przedmiotów pozostałych po ofiarach), o czym świadczą znalezione sztućce, kubki, buteleczki po lekarstwach czy ogarki świec.