Na terenie poobozowym w Chełmnie pojawiły się plansze w językach polskim i angielskim informujące o tajemniczym wydarzeniu zwanym „Komisją z Berlina”.
Latem 1942 r. przyjechało do obozu kilku mężczyzn podszywających się pod komisję Gestapo z Berlina. Przywitano ich z wszelkimi honorami. Istnieje możliwość, że członkowie „komisji” oprócz poznania sposobu funkcjonowania obozu, wykonywali również zdjęcia i mogli mieć wgląd do dokumentacji. Po wizycie mężczyźni zatankowali samochód i odjechali w kierunku Koła. Około 2 godzin później do obozu przyjechała prawdziwa komisja. Niezwłocznie wszczęto poszukiwania, jednak udało się znaleźć jedynie porzucony w Kole samochód. Nie wiadomo kto dokonał infiltracji obozu.
Na planszach przedstawiono informacje także o innych znanych próbach pozyskania informacji o obozie uzupełnione relacjami członków załogi i mieszkańców Chełmna o rzekomej komisji z Berlina.